Rezerwat Biała Woda? Oto jest! Okazało się, że można znaleźć miejsce w górach, gdzie ludzi nadal jest garstka i gdzie można mieć dla siebie nie tylko przestrzeń, ale też piękne widoki. Zapraszamy na skraj Pienin i Beskidu Sądeckiego, do położonej za Szczawnicą gminy Jaworki, skąd zaczyna się Rezerwat Przyrody Biała Woda i piękny szlak w stronę Radziejowej.
Rezerwat Biała Woda leży w dolinie rozdzielającej Małe Pieniny z Beskidem Sądeckim. Ta część Polski przyciąga głównie spływem Dunajcem, Trzema Koronami czy widokiem na niedalekie Tatry (zobacz też: Tatry. 3 szlaki dla dzieci, które spodobają się też dorosłym).
A jeśli na niewymagający spacer, to do Wąwozu Homole. Tymczasem tuż obok znajduje się miejsce stosunkowo niepopularne, przez co spokojne i idealne na spacer z dziećmi: Rezerwat Biała Woda.

Aby jednak nie poprzestawać na równinach i dolinkach, proponujemy pętlę szlakiem na Jasielnik i Ruski Wierch. Wejdziemy na granicę 1000 m n.p.m. Najpierw jednak Biała Woda:
Rezerwat Przyrody Biała Woda: Żółty szlak, start: Jaworki (1 godzina 10 minut)
Rezerwat Białej Wody zaczyna się w miejscowości Jaworki. Prowadzi do niego asfaltowa droga wzdłuż rzeki Grajcarek. Początkowo wokół drogi są zabudowania, później szlak jest już zanurzony w zieleni. Po drodze są też parkingi, gdzie można zostawić samochód, wówczas czas przejścia na koniec rezerwatu skraca się do ok. 45 minut.
Czym wyróżnia się ten rezerwat? Przede wszystkim sielskim spokojem, ale też dużymi wartościami przyrodniczymi. Przyjemna ścieżka prowadzi ciągle wzdłuż rzeki, co jakiś czas przecinając ją mostem czy też w bród przez położone w niej betonowe płyty, które umożliwiają przejście suchą stopą, ale też są nie lada atrakcją dla dzieci. Woda wszak ciągle płynie i jest na wyciągnięcie ręki, czy też w zasięgu wszelkich kamyków.
Zejścia do rzeki są łagodne, w niektórych miejscach woda gromadzi się w większe akweny i tworzy naturalne baseny, z których korzystają kąpielowicze. Jest nawet niewielki wodospad, który można co prawda przeoczyć, ale dzieci i tak zrobią wielkie “łaaaaał”. Co jakiś czas przy ścieżce są miejsca do odpoczynku: drewniane stoły i łąki, gdzie można rozłożyć koc.
Wśród starych śliw i jabłoni – Biała Woda to dawna łemkowska wieś
Szlak jest bardzo malowniczy: na stoku są liczne pastwiska i pola uprawne, gdzieniegdzie z ziemi wystają skały wapienne, a roślinność jest w dużej części bliska sercu każdemu, kto spędzał wakacje na wsi: wierzby, stare jabłonie czy śliwy. I tutaj dochodzimy do historii tego miejsca. Bo z jednej strony jest to rezerwat, w którym jest jeden zamieszkany budynek a wszystko wydaje się w nim jakieś takie domowe, znane i bliskie człowiekowi. To nie jest przypadek!
Biała Woda jeszcze kilkadziesiąt lat temu była wioską. I to niemałą bo liczyła ponad 100 domów.
Zamieszkiwali ją Łemkowie, którzy zostawili stamtąd wysiedleni w ramach akcji “Wisła”. Wieś została spalona, do tej pory w zieleni można wypatrzeć pozostałości po fundamentach niegdysiejszych zabudowań.
Jeśli chcecie poczytać więcej o Łemkach, przeczytajcie nasz tekst: Kim byli Łemkowie? Opowieść z miejsca, którego nie ma
Dziś na terenie rezerwatu znajduje się duża Gazdówka, w której można zatrzymać się na nocleg. W sezonie w ogródku jest mała budka z napojami, ciepłymi przekąskami i lodami. Poza tym tylko kilka bacówek, w których można kupić regionalne sery. Rezerwat kończy się w miejscu, gdzie szlak wznosi się ostro pod górę.

Gdzie dalej? W górę, szlakiem na Jasielnik (a nawet na Radziejową!)
Jeśli spacerujecie z dziećmi, Biała Woda to dobre miejsce na spokojny spacer, wypoczynek i zawrócenie w kierunku Jaworek. Natomiast dysponujący czasem i dobrą kondycją warto pokusić się o kontynuowanie szlaku, który prowadzi w głąb Beskidu Sądeckiego i pętlą schodzi na początek rezerwatu.
- proponowana pętla Rezerwat Biała Woda – Jasielnik – Ruski Wierch – Rezerwat Biała Woda zajmie ok. 5 godzin
- jest też wariant poszerzony. Zamiast za Ruskim Wierchem skręcać w stronę Białej Wody, można iść dalej na najwyższy szczyt Beskidu Sądeckiego – Radziejową. Wówczas trasa zajmie aż 8 godzin.

Jeśli jesteście z dziećmi, nic straconego. Najlepsze widoki są w zasięgu waszej ręki. Szlak w górę odbija już na początku rezerwatu, trasa jest spokojnie do zrobienia z nosidłem (na pewno nie na wózek, bo stopień przewyższeń jest duży). Szlak pnie się w górę, ale nie jest stromy. Nasz dwulatek na Ruski Wierch zdołał dotrzeć o własnych stópkach.
Czerwony Szlak: z Białej Wody na polanę z widokiem na Tatry (1 godzina 15 minut)
Szlak odbija w niepozornych miejscu, na początku jest wąską ścieżką wśród łąk. Tuż na początku mija bazaltową skałę, o której możemy poczytać na tablicy informacyjnej na początku szlaku. Jeśli chcielibyście ją zobaczyć to bądźcie uważni, łatwo ją przeoczyć 😉
Z czasem droga poszerza się i wiedzie łąkami z widokiem na okoliczne wzgórza pokryte pastwiskami, na których jak małe kuleczki kłębią się stada owiec.
Taką polaną pniemy się w górę, mijamy bacówkę i przecinamy drogę. Za plecami widać szczyty Trzech Koron. Po niedługim spacerze przez las wyjdziemy na kolejną polanę, z której rozciąga się piękny widok na Tatry. Pod wrunkiem, że jest dobra widoczność, my niestety jej nie doświadczyliśmy.
Stąd można po prostu zawrócić albo zejść do Jaworek ścieżką nieoznaczoną jako szlak turystyczny, którą z tego co zauważyliśmy wybiera wielu rowerzystów (to ta przerywana linia na mapie). Można też pójść na wspomnianą Radziejową, ale to spacer na 3,5 godziny. Natomiast powrót tą samą drogą ma tę zaletę, że można napatrzeć się na widoki okolicy, które w drodze w górę były za naszymi plecami.
Ten mały skrawek na pograniczu Małych Pienin i Beskidu Sądeckiego może nie jest spektakularny, ale jest cudownie niezdeptany. Szczególnie jeśli mamy w głowie tłumy w Wąwozie Homole czy na pienińskich szlakach.
W dodatku wzdłuż szlaku w Jaworkach jest wiele miejsc noclegowych, zatrzymując się tam możemy spędzić przyjemny weekend bez tłumów i bez ruszania samochodu. Nam z dziećmi starczyło atrakcji na dwa i pół dnia, a jako że zatrzymaliśmy się tuż przy rezerwacie to nie ruszaliśmy się stamtąd wcale. I wcale się nie nudziliśmy 🙂
Rezerwat Biała Woda – informacje praktyczne
Parking:
Parkingi znajdują się wzdłuż asfaltowej drogi, którą prowadzi żółty szlak. Kosztują kilka złotych za dzień w zależności od miejsca.
Lokalizacja:
Dolina Białej Wody schowana jest za miastami Szczawnica i Jaworki. Trasa poprowadzona rezerwatem daje dużo wytchnienia od tłumów, które w sezonie oblegają zwłaszcza Szczawnicę. Uwaga logistyczna – na mapie nieopodal rezerwatu jest też Piwniczna. W praktyce nie ma połączenia drogowego i do Piwnicznej z Jaworek jest ok. 1,5 h drogi.
Cennik:
Wstęp do rezerwatu Biała WODA jest bezpłatny
Biała Woda z dzieckiem:
Idealny szlak na spacer z wózkiem: droga jest równa (w samym rezerwacie czasem trochę kamieni) a nad rzeką są mosty.
Szukasz rezerwatu na spacer z dzieckiem? Zajrzyj tutaj: Rezerwat Przyrody Łężczok – ptasie królestwo w największym rezerwacie na Śląsku
4 comments on “Rezerwat Biała Woda i szlak z widokiem na Tatry i Trzy Korony”