Skandenbeg. Ulica Skandenbega, Plac Skandenbega, pomniki i zamki, koniak noszący jego imię… Symboliczna postać dla albańskiej historii. A jego losy związane są z Krują, kiedyś pierwszą historyczną stolicą kraju, dziś małym urokliwym miasteczkiem.
Kruja to jedno z częściej odwiedzanych miejsc w Albanii. Powodów jest wiele. Miasto jest pięknie położone u stóp gór Krujë i nietrudno tam dojechać. Zachęca jednak głównie swoją historią i panującą w nim atmosferą.
To właśnie tam urodził się w 1405 roku Gjergj Skënderbeu, który wsławił się odbiciem swojego rodzinnego miasta z rąk Turków. Górujący nad miasteczkiem zamek Skandenbega jest największą atrakcją Kruji.
Droga do wzgórza zamkowego prowadzi przez stary turecki bazar. Niskie drewniane zabudowania przylegają do wąskiej uliczki. Przed mieszczącymi się w nich kramami sprzedawcy wystawiają wszelkiego rodzaju pamiątki z Albanii: flagi i koszulki z dwugłowym orłem, popielniczki w kształcie bunkrów, koniak Skandenbega w butelkach różnych rozmiarów, szable, dywany, małe i duże posągi Skandenbega… Czego dusza zapragnie.
Z oryginalnego zamku, który zniszczony został na początku XVII wieku, pozostały jedynie wieża i część murów.
Jego rekonstrukcja odbyła się w 1982 roku, a nadzorowała ją Pranvera Hodża, córka Envera Hodży. Ta sama, która w Tiranie wybudowała piramidę-grobowiec dla swojego ojca. W budynku znajduje się oczywiście Muzeum Skandenbega.
Tuż obok znajduje się Muzeum Etnograficzne. Uznawane jest za jeden z ważniejszych pomników kultury w kraju i przedstawia warunki życia Albańczyków i związane z nim przedmioty na przestrzeni ostatnich 300 lat (muzeum zamknięte jest w poniedziałki, o czym warto pamiętać, planując wyjazd).
W Kruji znajdziemy też niewielki klasztor bektaszytów, jednego z odłamu islamu, który cechuje przede wszystkim łączenie elementów różnych religii. Niestety aktualnie (2014r.) trwają tam prace remontowe i nie jest dostępny dla zwiedzających.
“Wiesz, my jesteśmy… trochę inni”
Witold Szabłowski, Bektaszyci, Muzułmanie, którzy malują Mahometa. “Kontynenty” 1/2012
W przewodnikach przeczytamy, że większość Albańczyków wyznaje islam. W rzeczywistości większość stanowią wyznawcy jednego z odłamów islamu – bektaszyzmu. Cóż to takiego ten bektaszyzm? Ruch religijny synkretyczny do tego stopnia, że przez niektórych uznawany jest za herezję. W końcu cóż to za Muzułmanie którzy malują Mahometa, piją alkohol, jedzą wieprzowinę, spowiadają się i chrzczą niczym chrześcijanie…
0 comments on “Albania. Kruja – miasto Skandenbega”